niedziela, 15 lutego 2015

Prolog :)

Na sam początek chciałabym podziękować CytrynQa'ce (pryznaje niewiem jak się to odmienia xD ) za to ,że jest szczera xD i skomentowała by mi powiedzieć co już na początku zrobiłam źle xD ,no ale tak to jest gdy się zabiera do robienia bloga i nawet nie bardzo wie się jak. xD Wiem ,że prolog nie powala ,ale dajcie szansę się rozwijać :p Jeszcze coś ... Imię w // oznacza punkt widzenia tej właśnie osoby .
Teraz zapraszam do "lektury". Miłego czytania :*
Klaudia
__________________________________

/Hermiona/
Przechodziłam właśnie z Harrym i Ronem przez Pokątną gdy usłyszeliśmy gruby zachrypnięty głos:
-Harry ,Ron , Hermiona! Poczekajcie - to był Hagrid. Najwyraźniej robił zakupy , znów miał być nauczycielem ,ale nie chciał powiedzieć czego . Musiało to być jak to on mówi "wysokie stanowisko " czyli tłumacząc na nasze ciekawy przedmiot, bo był z tego dumny jak paw.
-Słyszeliście ? To o Snape'ie -powiedział gdy do nas dołączł .
Było to trochę dziwne ,bo przecież Snape'a zabiła Nagini w bitwie o Hogwart . Moje rozmyślania przerwał znów zaczynając opowiadać pół-olbrzym -uratowali go ...on żyje ,a jakby no... tego było mało to ... nie żebym mu źle życzył, ale znów jest nauczycielem ,a co najważniejsze...- mówił tak szybko, że znaczenie jego słów dotarło do mnie po jakimś czasie.
-Chodźcie do Dziurawego Kotła. Ginny tam ma czekać ,a ty dokonczysz Hagridzie-powiedział w samą porę Harry ,bo gajowy Hogwartu nabierał już powietrze w płuca  by opowiadać dalej ,ale gdy to usłyszał posłusznie kiwnął głową
-To bardzo ważne - dodał jeszcze i ruszył w stronę ściany, która prowadzi do baru ,a my za nim ... Wewnątrz panował ogromny hałas znaleźliśmy Ginny , ruszyliśmy by gdzieś usiąść . Zanim doszliśmy do jedynego wolnego stolika drogę zagrodził nam nie kto inny jak ...
________________
No właśnie, kto ?
Bardzo,bardzo ,bardzo przepraszam że tak krótko, ale zaraz mi Internet wyłączną xD
Nastepna notka bedzie dłuższa ...słowo :)
Miłego jutrzejszego poniedziałku i dobrej nocy :)
Wasza (albo nie... jak wolicie ) Klaudia :)

sobota, 14 lutego 2015

Wstęp :)

Hej zaczynam pisać opowiadanie o Dramione , czyli pięknej miłości dwóch uczniów Szkoły magii i czarodziejstwa Hogwart na podstawie opowieści J.K. Rowling  podkreslilam to by pokazać ze to nie jest żywcem ściągnięte od Rowling tylko po mojemu :)
Historia zmienia to :
Harry i ginny zerwali
Ron i Miona zerwali
śmierciozercy częściowo w Azkabanie
Snape zobaczycie xD
Fred żyje
Cedrik żyje
Albus ?

Będę pisała na zmianę różnymi postaciami ale najczęściej tytulowymi :)
Kiedy chcecie pierwszy rozdział ?
aha i jeszcze jedno ... Może się wydawać ze to będzie cukierkowa piękna miłość od początku do końca ... Ale nie ... :)
Klaudia :)